Planeta dla każdego!

poniedziałek, 12 stycznia 2009

Planeta dla każdego!

Każdy chciałby mieć planetę... albo choćby zobaczyć ją na żywo przez teleskop. Jasne, wędrujące na niebie gwiazdy (planeta to z Greki "wędrowiec") były znane dla ludzi prawie od zawsze. Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn są widoczne gołym okiem na niebie. Pozostałe duże planety Układu Słonecznego: Uran i Neptun (w latach 1930-2006 również Pluton) zostały odkryte przy użyciu teleskopów. Jak znaleźć planetę na nieboskłonie? To bardzo proste gdy mamy duszę odkrywcy, chwilę w pogodny wieczór oraz wydrukowaną mapę nieba do pomocy.

Kilka lat temu astronomom przestał wystarczać Układ Słonecznych i zabrali się za poszukiwanie pozasłonecznych układów planetarnych. Historia poszukiwań jest już długa i zawiła. Okazało się wkrótce po pierwszych odkryciach, że niektóre planety pozasłoneczne mogą zaobserwować nawet miłośnicy astronomii zaopatrzeni w mały teleskop (o średnicy kilkanaście centymetrów), dodatkowo wyposażony w czuły detektor światła zwany kamerą CCD.

W tym blogu będziemy Wam przedstawiać amatorską próbę wykonania obserwacji planet krążących wokół gwiazd oddalonych od nas o lata świetlne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Manifest akcji

Rok 2009 został ogłoszony przez ONZ Rokiem Astronomii. Na całym świecie wiele organizacji , stowarzyszeń i grup amatorskich przy wsparciu ośrodków naukowych postara się przybliżyć astronomię szerokim rzeszom zwykłych ludzi. Chciałbym pod opieką astro-forum.org włączyć się w te działania z ciekawym i ambitnym pomysłem.

Projekt nie jest banalny. „Złapać” inny świat nie jest prosto dysponując „garażowym” sprzętem. Niemniej jest to możliwe. Aby zwiększyć szanse sukcesu, proponujemy coś w rodzaju "road map" do naszego celu.

1. W grupie siła.

Przedstawiamy publicznie mój plan działania. Zapraszamy wszystkich chętnych do włączenia się w projekt. Oceńcie czy macie ochotę się w to włączyć. Czy waszym zdaniem ma to sens i zainteresujemy w ten sposób nowe rzesze ludzi tym co „wisi” im nad głową. Jeżeli się zdecydujecie, ustalimy na łamach naszego forum kto widzi się w jakiej roli i gdzie zechciałby się włączyć w nasze prace. Zoptymalizujemy nasze zamierzenia, jeżeli tworząc pierwotny szkic, który tu czytacie, pomijam coś ważnego, lub zabieram się za to od złej strony.

2. Garść niezbędnej wiedzy.

Na łamach astro-forum.org opublikujemy kilka manuali taktujących o tym jak się do tego zabrać. Będą to nasze własne opracowania, jeżeli przyłączą sie do naszego projektu ludzie posiadający wiedzę na poziomie pozwalającym przekazywać ją innym, opracowania na bazie dostępnych w zasobach uczelni i internetu dokumentów, lub tłumaczenia najciekawszych i najwartościowszych z nich, jeżeli dołączą do nas ludzie z poziomem językowym pozwalającym na dobry przekład.

3. Trening i doświadczenie.

Na łamach astro-forum.org zostaną opublikowane listy odkrytych juz obcych układów planetarnych, które w okresie przyszłego roku będą w dogodnym położeniu do podglądania i rejestracji fotometrycznych. Będą zawierać wszelkie informacje niezbędne początkującemu do łowów. Nawzajem pomagając sobie, postaramy się upolować tranzyty obcych planet. Przy okazji zbierając materiały które mogą mieć wartość naukową.

4. Poszukiwania

Wspierając się sprzętem i wiedzą postaramy się rozpocząć sensowny, metodyczny monitoring dobrze rokujących gwiazd. Może uda się namówić kilka osób z automatycznymi obserwatoriami do włączenia się w projekt, co znacznie podniesie szanse na sukces.

5. Akcja informacyjna

Niezależnie od sukcesu lub jego braku w poszukiwaniu nowego („naszego”) układu planetarnego, zebrane doświadczenie, przygotowane materiały i wyniki postaramy się przedstawić za pomocą organizacji mających do tego zaplecze (np. CAMK, patronat w internecie itd.) szerszej publiczności. Uczniom, studentom, każdemu chętnemu. Widzę to jako taki starter-pack z wiedzy i doświadczenia, który mógłby być pierwszym źródłem wiedzy niezbędnym do rozpoczęcia przygody z nowymi światami dla każdego chętnego.

6. Konkursy

Na wszystkich wcześniejszych etapach, postaram się zapewnić zachęcające do udziału w projekcie konkursy z nagrodami. Nie wiem na co będzie stać mnie, lub co zaoferuje sponsor, jeżeli uda nam się jakiegoś pozyskać. Ale widzę to tak, że za wartościowy wkład będziemy nagradzać. Za dobre tłumaczenie, za opracowanie, za dobrze udokumentowany tranzyt extrasolarny niosący ze sobą wartość naukową, za odkrycie, za sukces w akcji informacyjnej. Sami zdecydujecie gdzie przydała by się akcja z nagrodami, sami zagłosujecie kto na nagrodę zasłużył. Może będzie to zwykły filtr fotometryczny, może cały ich zestaw, może wartościowe wydawnictwo. Nie wiem, to zależy od rozwoju sytuacji. Jak włączy się w to hojny sponsor, to fanty mogą być naprawdę cenne.

Hans, 28 listopada 2008, 12:18

poniedziałek, 12 stycznia 2009